Kardynał Stanisław Dziwisz - legendarny osobisty sekretarz i przyjaciel Jana Pawła II, u którego boku spędził kilkadziesiąt lat.
Zawsze blisko, zawsze gotowy na każde wezwanie. Niezastąpiony - jak mówił o nim papież. Choć on sam nazywał siebie człowiekiem, którego nie ma.
Inni mówili na niego zazwyczaj Don Stanislao. Z biegiem lat coraz wyraźniej odsłaniała się jego druga twarz - potężnego hierarchy, szarej eminencji, która potrafi zadbać o - specyficznie rozumiany - interes Kościoła.