Waldemar Andzel, w 70 rocznicę ludobójstwa na Wołyniu (2013)... takich słów w naszym parlamencie powinno padać więcej, powinniśmy częściej przypominać o tamtej zbrodni!
Odwiedź, poczytaj i posłuchaj:
http://prawicowyinternet.pl/zbrodnia-wolynska/
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tym roku obchodzimy 70. rocznicę wydarzeń określanych mianem rzezi wołyńskiej, czyli masowej zbrodni ludobójstwa, odgórnie zaplanowanej i dokonanej przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej zamieszkałej na terenach Wołynia i Małopolski Wschodniej. Wspominanie takich wydarzeń, choć zawsze wzbudza ogromne emocje, żal, smutek, gniew, jednocześnie zmusza do pamięci o ludziach, którzy zginęli za wyznanie czy narodowość.
Głównym ideologiem Ukraińskiej Powstańczej Armii był Stepan Bandera. Człowiek, który głosił potrzebę stworzenia „Ukrainy dla Ukraińców". UPA-owcy, którzy mordowali Polaków, wprowadzali w życie jego koncepcje. To on między innymi ponosi odpowiedzialność za to, co się stało, a teraz na Ukrainie uważany jest za bohatera narodowego i stawiane mu są pomniki.
Oprócz grup niezwiązanych z żadną organizacją polityczną i partyzantki radzieckiej powstały ukraińskie formacje partyzanckie. Dwie największe to Ukraińska Powstańcza Armia oraz Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów. Te dwie duże grupy zdecydowały się na zjednoczenie wszystkich ukraińskich partyzanckich formacji zbrojnych oraz natychmiastowe podjęcie walk partyzanckich.
W latach 1942--1944 na terenach Wołynia, w obecnej części Ukrainy, nacjonaliści ukraińscy rozpoczęli masowe mordy ludności polskiej, które polskie podziemie nazwało wtedy w swoich dokumentach rzeziami. Wpływ na użycie takiego określenia, poza skalą wydarzeń, miało przede wszystkim niewyobrażalne okrucieństwo czy wręcz bestialstwo, z jakim zabijano niewinne ofiary.
Wiosną 1943 r. ataki zostały nasilone. Do napadów dochodziło głównie w niedziele w kościołach, gdzie Polacy gromadzili się podczas mszy świętej. Ofiarami byli głównie Polacy, w mniejszej skali Rosjanie, Ukraińcy, Żydzi, Ormianie, Czesi i przedstawiciele innych narodowości zamieszkujących na Wołyniu. Nie jest znana dokładna liczba ofiar, historycy szacują, że zginęło około 50--60 tys. Polaków.
Ludobójstwo ukraińskie na Polakach zakładało jak najszybsze wymordowanie wszystkich członków naszego narodu, od dzieci aż po starców. Mordowano wszystkich, bez względu na płeć i wiek. Zabijanie łączyło się bardzo często z barbarzyńskimi torturami. Powszechnie stosowano tak nieludzkie metody, jak: rąbanie siekierami, kłucie nożami i widłami, wyrywanie części ciała, wydłubywanie oczu, obcinanie języków, rozpruwanie brzuchów, rozrywanie i wleczenie końmi, wbijanie na pal lub na sztachety w płocie, topienie w rzece czy rzucanie niemowląt na widły.
Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów chodziło przede wszystkim o usunięcie Polaków z wszystkich ziem uznawanych przez nich za ziemie ukraińskie. Miało to zapewnić po zakończeniu wojny tereny jednolite etnicznie, co miało duże znaczenie wobec ewentualnych rozmów pokojowych czy też ewentualnych plebiscytów.
O tych okrutnych wydarzeniach należy pamiętać i przekazywać je następnym pokoleniom, gdyż prawie połowa Polaków nie posiada wiedzy na temat ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich w latach II wojny światowej, a 1/3 dysponuje jedynie wiedzą szczątkową z zakresu tych wydarzeń. Pamięć o bolesnych losach naszych narodów musi być pielęgnowana, gdyż jest częścią wspólnej historii, a młode pokolenia powinny być świadome przeszłości swoich ojczyzn. Dziękuję bardzo.