Rapsodia z opery "Kniaź Igor" Borodina.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Knia%C5%BA_Igor
Byłam ostatnio na tej operze. Bardzo mi się spodobała. a zwłaszcza rapsodia i postanowiłam, ze będzie ona na moim kanale.
Rapsodię w operze śpiewa chór niewolnic połowieckiego chana Konczaka.
Pieśń można było usłyszeć na otwarciu Olimpiady w Soczi 2014.
Poszybuj na skrzydłach wiatru
Do naszych stron, ojczysta pieśni nasza.
Fruń tam. gdzieśmy ciebie śpiewały śmiało,
Gdzie było tak swobodnie nam pospołu.
Tam pod skwarnym niebem
Rozkoszne powietrze.
Tam przy gwarze morza
Drzemią góry w obłokach
Tam tak ostro Słońce świeci,
Ojczyste góry światłem zalewając.
W dolinach pysznie róże rozkwitają
I słowiki kwilą w lasach zielonych.